Ostatnio (co mi się nigdy nie zdarzyło) mam problem z wrażliwą skórą w okolicach bikini i poszukuję jakiegoś dobrego kosmetyku do depilacji maszynką. Nie przekonują mnie raczej te kremy do depilacji, które ściąga się szpatułką i że włoski "same wypadają" za jednym pociągnięciem. Oprócz tego chciałabym wiedzieć, jak najlepiej taką depilację przeprowadzić by uniknąć podrażnień. Czy stosujecie może jakieś kremy po depilacji ?? Proszę o rady, gdyż nabawiłam się nieprzyjemnych dolegliwości po goleniu tych miejsc i oczekuję pomocnej ręki :)
Jeśli nie należysz jeszcze do społeczności doURODY.pl
koniecznie zobacz jakie korzyści płyną z
rejestracji i załóż sobie konto!


Kremy/pianki/żele do depilacji okolic bikini - co wg Was jest lepsze, co polecacie??
Ja ostatnio dużo czytałam i zasięgałam opinii koleżanek, i postanowiłam kupić sobie żel do golenia z Joanny z serii Sensual z ekstraktem z miodowego melona. Szczerze jestem nim wniebowzięta :D nie zamienię go na żaden inny, gdyż z tymi sprawami nie lubię kombinować, a on jest super i nawet pokuszę się o zrecenzowanie go :) także zapraszam do poczytania.
Miałam kiedyś piankę Isana była nawet fajna ale skoro tak zachwalasz tą Joannę to chyba spróbuję :)
PanzerKittyMiałam kiedyś piankę Isana była nawet fajna ale skoro tak zachwalasz tą Joannę to chyba spróbuję :)
recenzję dodałam ale nie wiem dlaczego nie pokazało jej jeszcze w wyświetleniach... :( tak samo zauważyłam, że inne rzeczy które dodawałam miesiąc temu też jakoś się nie pokazały... nie wiem czy zgłosić ten problem, czy się jeszcze pokażą ??
recenzję dodałam ale nie wiem dlaczego nie pokazało jej jeszcze w wyświetleniach... :( tak samo zauważyłam, że inne rzeczy które dodawałam miesiąc temu też jakoś się nie pokazały... nie wiem czy zgłosić ten problem, czy się jeszcze pokażą ??
Pianki są świetne. Od wielu kremów dostawałam podrażnień.
a jak oceniacie Veet? Joannę znam, ale chętnie stestowałabym coś nowego. tyle, że większość mnie uczula :/
Mnie Veet nie zachwyciła, nie lubię w kremie... miałam ostatnio z Venus ale też do kitu :/ przerzuciłam się na męską :D i podkradam mojemu mężowi... druga pianka po Joannie Sensual, która jest fajna :-)
lubię Veet, ale ceny są troszkę zawyżone moim zdaniem :/ szczególnie jeśli chodzi o woski do depilacji. Ostatnio zaczęłam oszczędzać i zrezygnowałam z kupowanych wosków na rzecz domowej pasty cukrowej. Tu jest świetny przepis: http://www.depilacja.edu.pl/sposoby-depilacji/pasta-cukrowa-nastepczyni-wosku . Trochę z tym zabawy, ale na prawdę warto :)