Malina0to polecam sie wybrac do Prawdziwej Pedicurzystki ktora musi wyciac korzen modzela cazkami lub uzyc skalpela taki pedicure moze kosztowac do 100zl to maxymalnie a ogolnie to po frezarce wolno narastaja skora nie polecam scinania zyletka to jest najgorsze co moze byc, jesli chcesz namiar na kogos w Lodzi moge Ci dac :Dno do Łodzi mam trochę daleko, ale dzięki za informacje
Jeśli nie należysz jeszcze do społeczności doURODY.pl
koniecznie zobacz jakie korzyści płyną z
rejestracji i załóż sobie konto!


Frezarka
to poszukaj u siebie w miescie lub popytaj sie znajomych o dobra pedicurzystke :)
frezarka super. Można to kupić sobie samemu rozbić. Trzeba jednak pamiętać że nie można zbyt dużo usunąć naskórka dlatego że potem będzie szybciej narastał. Kiedyś byłam u babki która zaczęła mi to robić właśnie żyletką i serce do gardła mi podeszło bo nie mam jakieś zrogowaciałego naskórka i większość kosmetyczek do których chodzę mówią że nie mają czego usuwać. A ta zaczęła ciąć tą żyletą i już byłam przekonana że bez pięty do domu wrócę. Koszmar
oj to musiala byc jakas "starej daty kosmetyczka"bo zyletka juz malo kto scina, a z kazda frezarka domowa trzeba byc ostroznym zeby sobie dziury w stopie nie zrobic bo zbyt mocne dociskanie moze uszkodzic paznokiec lub skore zalezy jakie końcówki mamy
Aż się włos na głowie jeży, jak czytam o tych żyletkach... To chyba już przeżytek. Co do frezarki, to mnie osobiście łaskocze. Owszem skóra jest gładka w dotyku, zrogowaceń brak, natomiast trzeba pamiętać o tym, o czym wspomniała jedna z moich poprzedniczek - nie wolno używać frezarki za często! Powód - naskórek będzie narastał szybciej i będzie bardziej twardy. Także, nie ma co przesadzać.